Na Maranciakach dzięki kursowi stworzonemu przez Weraph poznałam nową metodę wykorzystywania szydełka i koralików.. :) Z tego sznura szydełkowo-koralikowego powstały 3 bransoletki. Pierwsza treningowa czeka na zapięcie. Druga prezentuje się tak:
Wzór trzeciej znaleziony na stronach rosyjskich wygląda tak:
A że było mi za mało poszukałam jeszcze wzoru na kolczyki koralikowe :) Z poszukiwań powstały takie oto kolczyki.. :)
Kiedyś robiłam nieco prostsze kolczyki z koralików, które do dzisiaj mi jeszcze służą...
Następna bransoletka już się robi... Bardzo wciągające to koralikowanie a Ostatnia Wieczerza prezent dla teściów na Boże Narodzenie chyba na te święta nie zdąży się zrobić...:)