Nasze pierwsze święta po ślubie organizowane u nas :) Trzeba się więc dobrze przygotować, zważywszy że jak na razie nie mamy żadnych ozdóbek świątecznych to duże wyzwanie :) Pomysłów mam mnóstwo tylko nie wiem czy mi starczy czasu...
Na rozgrzewkę serwetka zamówiona przez teściową...
oraz zielony listek
A w między czasie dokończyłam część z moich bransoletek koralikowych...
Serdeczna niebiesko-zielona oraz złoty liść dla szwagierki
No i ostatni komplecik szara baletnica...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz